Wikipedia

[Fanboyy]

Problem w tym ze stara elita spierdolila a ogolem patrzac na kazdej edycji jakiej ja albo jakis team odchodzilismy liczba graczy spadala trzykrotnie. Przez Brak Oporu jesli na serio chcesz ozywic nastepna edycja musisz jakos na serio zaimponowac zeby nietylko stare gildie miec ale i tez nowe.

Ogolem ja se niewyobrazam wracanie na DBP bo z rashelem gramy na db*.

Co nieznaczy ze niezycze ci fajnej udanej edycji .

A co jeśli powiem Ci, ze w tym samym czasie, gdy elitarni ujadacze byli głównym paliwem napędowym tego serwera, byli również największym rakiem tego serwera?

Niestety nie potrafisz sobie wyobrazić tej perspektywy, ale starzy gracze wracają tutaj z sentymentu, z tego, że przyzwyczaili się do gameplaya, znają wszystkie questy i wszystkie secrety - moga robić co każdą edycję speedruny i kłócić się kto ma większego ze swoimi psuedo-rywalami z innej gildii. NOWI natomiast, nie wracają, bo mają sentyment - fakt jest taki, że nie wracają w ogóle. Oni tutaj przychodzą pierwszy raz i co widzą? Mongo-zjebów grających po 10 godzin dziennie, z czego kolejne 14 to bot, zajmujących grupowo wszystkie respy, zabijających Cie jeżeli nie spodoba im się jedno słowo. Taka jest perspektywa dla nowego gracza i zastanów się, czemu Ci nowi uciekali?

Środowisko DBP ze starą gwardią to był rak i nieporozumienie, begginner-friendly było parę osób, które faktycznie przejmowały się losem ludzi, którzy nie mają dobrych itemów, ani taktyki na start.

Dlatego paradoksalnie, brak was - ludzi z ego wielkości murzyńskiego członka - może ożywić ten serwer i sprawić, że nowi ludzie poczują klimat i nie poczują się jak psy, które każdy wieśniak wypędza z każdego respa.

#niewracajcie